Brzeźno: Miodowa na wokandzie
08.02.2023 11:52
Prawdopodobnie trzynastego marca poznamy decyzję sądu w sprawie zasiedzenia przez gminę ulicy Miodowej w Brzeźnie. Gmina zabiega o to od ponad dwóch lat.
Sprawa została założona w sądzie dokładnie trzynastego stycznia 2021 roku.
- Od tego czasu, najpierw w okresie pandemii, uczestnicy procesu, czyli gmina, Lasy Państwowe, starostwo, jak i świadkowie wskazani przez gminę, byli przesłuchiwani na zasadzie, że zostawały nam zadawane pytania do materiału dowodowego, który złożyliśmy w sądzie. Przygotowywaliśmy odpowiedzi, były one zaocznie wysyłane i pewnie oceniane przez sąd. Teraz już okres pandemii jakby się zakończył, wobec tego w ostatnim tygodniu uczestniczyliśmy w rozprawie sądowej, która trwała ponad cztery godziny. Zeznawałam ja, zeznawał leśniczy, jak również mieszkańcy ulicy Miodowej i nasi pracownicy. Dostarczaliśmy różnych argumentów, aby wykazać, że przez okres ponad trzydziestu lat to właśnie gmina miała władztwo nad tą drogą, w ramach swoich możliwości – mówi Danuta Mazur, Wójt Gminy Krzymów.
Sąd ma wydać opinię w tej sprawie trzynastego marca. Czy będzie pomyślna dla gminy? Tego nie wiadomo. Gdyby jednak była, to gmina stałaby się właścicielem tego fragmentu ulicy, co dałoby jej możliwość prowadzenia inwestycji na tej drodze. Można byłoby ją utwardzić, co z pewnością ucieszyłoby rodziny, które mieszkają tam niekiedy od ponad czterdziestu lat.
- Wobec tego w pierwszej kolejności musieliśmy ten grunt, który nazywany jest lasem wydzielić, bo sąd zlecił te prace biegłemu sądowemu geodecie, który wydzielił z tego gruntu drogę. Ona już jest nazwana drogą. (…) I w tej chwili, gdyby się nam udało i byśmy zasiedzieli tę drogę, wtedy będziemy prosić radnych o przyznanie pieniędzy, o ujęcie tej inwestycji w ramach zadań inwestycji budżetowych i wtedy doszłoby do realizacji. Taki jest nadrzędny cel posiadania tego gruntu jako drogi – mówi Danuta Mazur.
Brzeźno: Miodowa na wokandzie
Plik pochodzi z serwisu Ale!Radio