Zmień kontrast i rozmiar czcionkiUdogodnienia dla dostępnosci strony
Kontrastzmień kontrast
Powiększ czcionkępowiększ tekst
Zmniejsz czcionkępomniejsz tekst
  • | Tel. sekretariat: (63) 241-37-61 | Tel. centrala: (63) 241-32-80
  • | krzymow@op.pl

Informacje


Brzeźno: Nie jesteśmy wrogami cywilizacji

19.09.2023 12:07


Marszałek Marek Woźniak w Brzeźnie

Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego, spotkał się osiemnastego września z Gminnym Ośrodku Kultury w Brzeźnie z mieszkańcami niezgadzającymi się na budowę linii kolejowej z Konina do Turku w wariancie dziewiątym.

Marszałkowi towarzyszyli między innymi poseł Tomasz Nowak i Michał Kołodziejczak, kandydat do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej.

Tomasz Nowak przyjął w tym spotkaniu rolę moderatora. Jako pierwszy zabrał głos Michał Kołodziejczak, którego przekaz był zgodny z oczekiwaniami protestujących mieszkańców.

- Ja chcę powiedzieć jasno i głośno. Jeżeli wariant, który będzie miał przebiegać, będzie zły, to ja nie jestem za tym, żeby kolej była budowana i to jest moje zdanie. Bo nie może być budowy bez uzgodnienia z ludźmi – mówił Michał Kołodziejczak.

Marek Woźniak opowiedział, jak doszło do decyzji o budowie kolei do Turku i wyboru jej wariantu dziewiątego. Argumentem za takim przebiegiem miał świadczyć między innymi najsilniejszy potencjał strumieni pasażerskich

Wójt Danuta Mazur przypomniała, że samorząd gminy Krzymów nie zgadza się na powstanie linii kolejowej w wariancie dziewiątym i nie zamierza partycypować w kosztach jej ewentualnej budowy. Wytłumaczyła dlaczego, również odnosząc się do argumentu o pasażerach.

- Skoro przesądziła o przebiegu ilość pasażerów, którzy mieliby podróżować, a jako pierwszy samorząd gminy Krzymów i miasto Konin nie partycypowały w kosztach, to już jest pierwsza zapowiedź, że ci ludzie z tych terenów, gdzie byliby to potencjalni pasażerowie, są najmniej zainteresowani. A ten przebieg przez Władysławów (w innym wariancie – przyp. red.) właśnie w części wykorzystałby istniejące linie kolejowe. Bo tutaj wielu z państwa przecież nie jest przeciwnikami kolei. Ja to samo powiedziałam w sejmiku. Nie jesteśmy wrogami cywilizacji, tylko nie chcielibyśmy ingerencji w to nasze środowisko. Powiedziałam wówczas, że każda gmina ma swoją specyfikę. Nasza gmina była w ubiegłym roku najczęściej wybierana, i tu wydaliśmy najwięcej decyzji o warunkach zabudowy, właśnie ze względu na jej walory. My nie możemy poszczycić się przemysłem nie wiadomo jakim, ale naszym atutem jest ta zieleń i spokój – mówiła Danuta Mazur.

Protestujący przedstawili argumenty przeciwko budowie linii kolejowej do Turku w wariancie dziewiątym, które już niejednokrotnie wybrzmiewały na protestach, konferencjach prasowych i w petycjach.

Mieszkańcy mieli też żal do marszałka o podpisanie umowy z PKP PLK na wykonanie dokumentacji i o to, jak zostali potraktowani na spotkaniu z jego zastępcą, Wojciechem Jankowiakiem.

- Potraktował nas źle, mówiąc wprost. To był jeszcze moment, kiedy można było zmienić wariant, kiedy można było się zastanowić. Państwo, akurat reprezentował pana pański zastępca, po prostu nas zignorowaliście – mówił do Marka Woźniaka Tomasz Piaseczny, przedstawiciel protestujących.

W trakcie dyskusji podnoszony był też kilkakrotnie temat wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców powiatu tureckiego, czemu budowa kolei mogłaby zapobiec. Protestujący mówili, że wariant kolei W-1 również skomunikowałby mieszkańców Turku z Koninem i Poznaniem, a byłby tańszy. Inni, powołując się na informacje o tym, że być może z pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w Koninie powstanie nowa zajezdnia Miejskiego Zakładu Komunikacji, który też zakupi dziesięć wodorowych autobusów, a w Turku z tego samego funduszu powstanie nowy dworzec PKS, to należałoby połączyć te punkty i stworzyć odpowiednią liczbę połączeń autobusowych między Koninem a Turkiem. Ktoś inny wskazywał, że lukę w transporcie samochodowym już wypełniają kursujące między Koninem a Turkiem busy.

Co dalej zatem z inicjatywą budowy kolei do Turku?

- Ja państwu mogę obiecać na dzisiaj jedno: W najbliższy poniedziałek jest sesja sejmiku województwa i ja w swoim wystąpieniu przedstawię państwa punkt widzenia na tę linię kolejową, na w ogóle jej budowę, na ten przebieg tak, aby wszyscy radni sejmiku mieli taką świadomość. I zadam pytanie: Czy aby na pewno musimy podążać tą drogą? I zobaczymy, jaka będzie reakcja. Zobaczymy, jak odezwie się Turek i inne miejsca, jak się odezwą radni - mówił Marek Woźniak.

Marszałek powiedział również, że projekt budowy kolei do Turku w wariancie dziewiątym nie jest projektem marzeń, ale być może w przyszłości będzie miał istotne znaczenia dla rozwoju Wielkopolski Wschodniej.

Poseł Tomasz Nowak zaproponował, aby jedna z przyszłych sesji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego była sesją wyjazdową i odbyła się w Koninie, żeby radni mogli zapoznać się z argumentami protestujących przeciwko budowie kolei do Turku w wariancie dziewiątym.

Sesja miałaby się odbyć już po wyborach parlamentarnych, najprawdopodobniej w Centrum Kultury i Sztuki DK „Oskard”.

Najczęściej przeglądane informacje:



<<< Powrót do poprzedniej strony

ˆ