Powiat turkowski: Od żołnierzy wyklętych do największego getta
24.10.2022 11:47
Jan Czaja, radny gminy Krzymów i społecznik, zorganizował kolejną lekcję w drodze. Tym razem jej uczestnicy odwiedzili miejsca historyczne w powiecie turkowskim.
W lekcji wzięło udział siedemdziesięcioro zuchów i harcerzy wraz z opiekunami. Były to dwudziesta piąta Gromada Zuchowa „Muminki”, dwudziesta piąta Drużyna Harcerska „Włóczykije”, obie z Krzymowa oraz dziewiąta Drużyna Harcerska „Knieje” z Konina. Ponadto grupa z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego z Turku i turkowskiego Automobil Klubu.
Ostatnie lekcje w drodze, zorganizowane w minionym roku szkolnym, dotyczyły polskich i niemieckich bunkrów obronnych i bojowych z czasów drugiej wojny światowej, znajdujących się na terenach gmin Krzymów i Kościelec. Tym razem, dwudziestego drugiego października, uczestnicy wyprawy udali się dalej. Kulminacyjnym momentem lekcji było odwiedzenie mogiły pomordowanych Żydów w największym getcie wiejskim Trzeciej Rzeszy w Czachulcu Nowym.
- Tu w czasie wojny było przetrzymywanych około trzech i pół tysiąca osób pochodzenia żydowskiego, a około dwa i pół tysiąca zostało tu zamordowanych. Część z tych osób została wypędzona, zapędzona do obozu w Łodzi, część do Chełmna (nad Nerem – przyp. red.). Tak że ci ludzie tutaj byli gromadzeni, a potem wywożeni lub mordowani w tym miejscu – mówi Jan Czaja.
Przed Czachulcem uczestnicy lekcji zatrzymali się w miejscach związanych z Eugeniuszem Kokolskim, pseudonim „Groźny”, kontrowersyjnym oficerem konspiracji antykomunistycznej.
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym zostali pochowani ( pomnik oddziału AK „Groźnego”- przyp. red.), czyli Zdrojki koło Turku, jak również miejscowość Czyste w gminie Dobra. Tam był ostatni punkt, gdzie został nie całkowicie, ale rozbrojony oddział „Groźnego”. On sam w tym miejscu się postrzelił, ale nie do końca, nie śmiertelnie. Tak że jego zabrano do Turku, do Urzędu Bezpieczeństwa. Dalsze jego losy są raczej nieznane – mówi Jan Czaja.
O historiach związanych z odwiedzanymi miejscami mówił Zdzisław Włodarczyk z oddziału PTTK w Turku. W organizację lekcji zaangażowali się ponadto członkowie turkowskiego Automobil Klubu, którzy między innymi zorganizowali pozwolenia na wjazdy samochodów do lasów. Tradycyjnie do lekcji włączyli się harcerze i właściciele zabytkowych pojazdów militarnych z gmin Krzymów i Kramsk. Ich samochody przewoziły znaczną część uczestników lekcji. Swojego busa użyczył Warsztat Terapii Zajęciowej w Paprotni. Dużą pomoc organizacyjną okazał też radny Henryk Jackowski.
Lekcja zakończyła się poczęstunkiem w Paprotni, który przygotowali rodzice młodych uczestników wyjazdu oraz pani Barbara Jackowska. Były herbata, kawa, coś słodkiego oraz kiełbasa i kaszanka przekazana przez posła Leszka Galembę.
Powiat turkowski: Od żołnierzy wyklętych do największego getta
Plik pochodzi z serwisu Ale!Radio
Najczęściej przeglądane informacje:
Kategorie informacji
Fundusze Unijne
Projekty realizowane z Funduszy Unijnych