Brzeźno: Ze Złotej Góry polecą wióry?
10.12.2020 10:31
W okolicy „Złotej Góry” leśnicy planują i wykonują prace gospodarcze polegające między innymi na pozyskaniu drewna. Swoje działania tłumaczą na stronie internetowej Nadleśnictwa Konin. Przekonują, że prowadzone prace są nie tylko właściwe, ale wręcz niezbędne do zachowania trwałości lasu.
„Rębnia, przebudowa, docelowy skład gatunkowy czy niezgodność z siedliskiem to dla większości osób nieznane zagadnienia. Właśnie dlatego postaramy się przybliżyć niektóre kwestie, ponieważ to, co nam leśnikom wydaje się oczywiste, nie zawsze takie jest dla innych. Aby zrozumieć czym jest „gospodarka leśna” należy zacząć od tego, że opiera się ona na podstawowym akcie prawnym, jakim jest Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach. To właśnie w niej zawarte są fundamenty, mówiące o zarządzaniu lasami oraz o prowadzeniu trwałej zrównoważonej gospodarki leśnej.
Na podstawie wspomnianej ustawy, dla każdego nadleśnictwa sporządzany jest 10-letni plan urządzenia lasu. To właśnie ten „plan” zawiera szczegółowo określone działania w zależności od stanu lasu, jego składu gatunkowego oraz siedliska, na którym rośnie. Co ciekawe plan ten, nie jest sporządzany przez nadleśnictwo, tylko przez niezależne, wyspecjalizowane biura zajmujące się urządzaniem lasów. Prace terenowe i kameralne, związane z jego opracowaniem, trwają ok. 2 lat. Podlegają one procedurze konsultacji społecznych. Taki dokument, zatwierdzony jest decyzją Ministra Środowiska, a nadleśnictwo jest zobligowane do wykonania zapisów w nim zawartych.
(…)Według wspomnianego planu, Nadleśnictwo Konin wykonuje pracę na zarządzanym terenie, w tym również w drzewostanach w okolicy „Złotej Góry”. To właśnie tam w najbliższym czasie realizowane będą zadania hodowlane, mające na celu stopniową przebudowę ponad 100-letnich litych drzewostanów sosnowych na drzewostan mieszany o 30% udziale gatunków liściastych. Przebudowa to działanie, mające w końcowym etapie stworzyć drzewostan o składzie gatunkowym, zgodnym z siedliskiem, tj.: „lepiej dopasowanym” do danego miejsca. „Lepiej dopasowany” oznacza bardziej odporny na działanie różnych patogenów, szkodników, a także zmienne warunki klimatyczne.
Pierwszym etapem prac hodowlanych, zmierzających do przebudowy, jest usunięcie drzewostanu z danej powierzchni w ramach cięć rębnych. Sosna w wieku ok. 100 lat zaczyna stopniowo zamierać i przy zaniechaniu lub opóźnieniu wykonania przebudowy, stan sanitarny lasu pogorszy się, co może doprowadzić do całkowitego rozpadu drzewostanu, a same drzewa zaczną stwarzać realne zagrożenie dla osób odwiedzających dany kompleks leśny. Skutki zaniechań lub opóźnień mogą być nieodwracalne, a na pewno trudne do naprawienia. Ucierpi na tym nie tylko aspekt krajobrazowy, ale przede wszystkim lokalny ekosystem, a do tego nie możemy dopuścić. Tu sprawdza się stare powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć” i tak właśnie działają leśnicy niezależnie od miejsca, w którym pracują.
Z roku na rok coraz trudniej jest „gospodarować” w lesie. Zmienne warunki klimatyczne, niewystarczająca i nierównomierna ilość opadów deszczu, wysokie temperatury, gradacje owadów, a także niewidoczne w pierwszej fazie rozwoju choroby grzybowe, przyczyniają się do coraz większej ilości drzew posuszowych. Problemy te nie dotyczą tylko lasów konińskich. Borykają się z nimi leśnicy w całej Europie, a ich skala jest dotychczas niespotykana.
W celu ochrony drzewostanów wykonuje się tzw. „cięcia sanitarne”, eliminujące z drzewostanu okazy chore lub uszkodzone. Ilość drewna pozyskiwana w ramach tych cięć w konińskich lasach, w ostatnich latach drastycznie wzrasta. Dla porównania w 2017 r. pozyskano ok. 6 tys. m3 drewna posuszowego, natomiast w 2020 r. już blisko 11 tys. m3.
Prace wykonywane w drzewostanach gospodarczych zmierzają do zachowania trwałości lasów, podnoszenia naturalnej odporności drzewostanów, kształtowania równowagi w ekosystemach leśnych oraz zapewnienia bezpieczeństwa dla osób je odwiedzających. Pozyskane przy tym drewno stanowi, tak jakby „użytek poboczny”, ale bardzo ważny z punktu widzenia gospodarki jak i gospodarstw domowych. Codziennie w naszym domu, pracy czy szkole, korzystamy przecież z produktów pochodzących z drewna. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele zastosowań ma ten najbardziej ekologiczny i w pełni odnawialny materiał, jakim jest drewno z naszych lasów. Wystarczy się rozejrzeć, aby dostrzec otaczające nas meble, książki, elementy wyposażenia oraz wiele innych przedmiotów, wytworzonych właśnie z drewna. Drewno trafia nie tylko bezpośrednio do mieszkańców, ale również do przedsiębiorców, przyczyniając się do rozwoju gospodarczego danego regionu.
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, leśnicy ukierunkowani są na wykorzystanie w zrównoważony sposób wszystkich funkcji lasów, w tym bardzo ważnej funkcji społecznej. Lasy stanowią największą i najłatwiej dostępną „bazę” wypoczynkową, dlatego to właśnie w nich powstają nowe i modernizowane są istniejące obiekty przyjazne turystyce.
Takim przykładem nowo powstałego obiektu turystycznego jest ścieżka edukacyjna w kompleksie leśnym „Złotej Góry”, zrealizowana wspólnie przez Gminę Krzymów oraz Nadleśnictwo Konin. Jej trasa rozpoczyna się przy miejscu postojowym obok strzelnicy w Potażnikach i prowadzi leśnym duktem na szczyt Złotej Góry. To właśnie dzięki bardzo dobrej współpracy Gminy Krzymów i Nadleśnictwa Konin powstała ścieżka, z której korzystać mogą wszyscy odwiedzający i każdy na pewno znajdzie coś interesującego. Aby pogodzić funkcje gospodarcze i społeczne lasów w bezpośrednim sąsiedztwie ścieżki edukacyjnej, Nadleśniczy Nadleśnictwa Konin, podjął decyzję o zmianie sposobu przebudowy tego fragmentu lasu. Planowany zabieg hodowlany, tzw. rębnię zupełną pasową, decyzją Nadleśniczego, zamieniono na rębnię stopniową. Jest to forma i sposób przebudowy drzewostanu, dużo bardziej skomplikowany i czasochłonny, ale mający na celu doprowadzić do nierównomiernego, rozłożonego w czasie odnowienia drzewostanu. Przebudowa wykonana tą metodą polega na wykonywaniu w drzewostanie na tej samej powierzchni „roboczej” różnego rodzaju cięć odnowieniowych (w tym także zupełnych na małych powierzchniach).
Zmiana sposobu przebudowy nie należy do łatwych i prostych, ale my nie boimy się wyzwań. Cały szereg czynników, zarówno przyrodniczych, jak i prawnych, związanych z tą decyzją potwierdza, że pracując z ludźmi i naturą, nie ma schematów i należy wykazać się nie tylko elastycznością w działaniu, ale pokorą i doświadczeniem.
Dzięki pracy leśników powierzchnia leśna naszego nadleśnictwa zwiększyła się w ostatnim dziesięcioleciu o prawie 400 ha, średni wiek drzewostanów wzrósł z 60 do 62 lat, a przeciętna ich zasobność w przeliczeniu na 1 ha wzrosła o 17m3. Te dane świadczą o tym, że dobrze pełnimy swoją służbę.
Zdarza się, że leśników wykonujących prawidłowo i rzetelnie swoje obowiązki, posądza się o „niszczenie” przyrody. Trzeba jednak zastanowić się i odpowiedzieć sobie na następujące pytania. Kto od dziesiątek lat tak naprawdę dba o przyrodę? Dzięki czyjej pracy możemy dziś korzystać z darów lasów i cieszyć się ich pięknem? Kto codziennie bez względu na pogodę i warunki, pełniąc służbę poznaje najmniejsze fragmenty lasu, starając się przy tym zrozumieć zachodzące w nich zależności?
Zostawiamy Państwa z tymi pytaniami… zapraszając jednocześnie do odwiedzenia naszych lasów” - czytamy na stronie internetowej Nadleśnictwa Konin, w publikacji zatytułowanej „Co leśnicy robią na Złotej Górze”.
Najczęściej przeglądane informacje:
Kategorie informacji
Fundusze Unijne
Projekty realizowane z Funduszy Unijnych