Paprotnia: Droga była droga, ale już jest
17.08.2022 12:48
Dwunastego sierpnia oficjalnie została oddana do użytku droga ze Starych Paprockich Holendrów przez Depaulę do Paprotni. Prace budowlane trwały niecały rok.
Umowa z wykonawcą została podpisana dwudziestego pierwszego października 2021 roku. Od tego momentu rozpoczęły się prace budowlane. Firma miała o tyle łatwiej, że otrzymała gotową dokumentację na tę inwestycję. Wcześniej też gmina wykupiła od mieszkańców grunty, przez które przebiega droga.
- Podpisaliśmy umowę wstępnie na cztery miliony dziewięćset trzydzieści tysięcy pięćset czternaście złotych. Byliśmy bardzo szczęśliwi, ponieważ dofinansowanie, jakie otrzymaliśmy do drogi to cztery miliony siedemset osiemdziesiąt sześć tysięcy sześćset osiemdziesiąt siedem złotych z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Jednak w trakcie realizacji te fundusze nie były już tak piękne, dlatego że gros kosztów, które były wyszacowane na drogę z tych niespełna pięciu milionów złotych, to były koszty niekwalifikowane. Na przykład sprawa przebudowy zjazdu z Drogi Krajowej 92 w drogę gminną, ponieważ wspomniany fundusz nie finansował tej części robót, a to nie bagatela, bo ponad milion złotych – mówi Danuta Mazur, Wójt Gminy Krzymów.
Budowa samej drogi ostatecznie zamknęła się w kwocie pięciu milionów stu siedemdziesięciu sześciu tysięcy trzydziestu czterech złotych. Do tego trzeba dorzucić sześćset dwadzieścia tysięcy złotych na wykupienie gruntów pod drogę i koszty nadzoru budowlanego.
- Finalnie to dofinansowanie, które otrzymaliśmy z funduszu to dwa miliony osiemset czterdzieści trzy tysiące osiemset osiemdziesiąt trzy złote, czyli niespełna pięćdziesiąt pięć procent. Bo mówiło się o tym, że gmina, która ma taki poziom zamożności jak nasza, może ubiegać się o dofinansowanie w kwocie osiemdziesięciu procent. Ale to tak ładnie brzmi. Już pierwszy próg nastąpił w momencie, gdy okazało się, że inwestycja jest wieloletnia (nie zamyka się w jednym roku kalendarzowym – przyp. red.). W związku z tym dofinansowanie na starcie wynosiło nie osiemdziesiąt a siedemdziesiąt procent. A później, jak okazało się, że nie wszystkie koszty są kwalifikowane, ostateczne dofinansowanie to niespełna pięćdziesiąt pięć procent. Ale to była dobra myśl i dobra nadzieja, abyśmy z radą podjęli decyzję o budowie tej drogi – tłumaczy Danuta Mazur.
Droga ma duże znaczenie dla mieszkańców szczególnie Paprotni, ale też sąsiedniej gminy Władysławów. Zacznijmy od Paprotni. Mniej więcej w 2010 roku działająca tam Firma Kupiec zaczęła się dynamicznie rozwijać. Spowodowało to wzmożony ruch TIR-ów przez niezbyt szerokie ulice w tej miejscowości i wywołało niezadowolenie mieszkańców. Nowa droga pomoże odciążyć ten ruch, ponadto otwiera nowe możliwości na nowe tereny inwestycyjne. Firma Kupiec czyni starania, żeby przekierować ciężki transport na powstałą drogę alternatywną, i żeby umieścić ją w Google Maps, aby również nawigacja kierowała na nią kierowców.
Z powstania drogi cieszą się też mieszkańcy gminy Władysławów, ponieważ skraca im podróż na przykład do Konina.
Paprotnia: Droga była droga ale już jest
Plik pochodzi z serwisu Ale!Radio