Brzeźno: Więcej niż festiwal
20.06.2022 14:08
Drugi Festiwal Dobrej Piosenki przeszedł do historii. Dziewiętnastego czerwca w Gminnym Ośrodku Kultury w Brzeźnie, przy pełnej widowni, został zorganizowany koncert finałowy, na którym poznaliśmy jego laureatów.
To był ostatni etap projektu. W pierwszym odbywały się eliminacje szkolne, które wyłoniły dwadzieścioro sześcioro wykonawców ze wszystkich szkół działających w gminie Krzymów. Drugim etapem były warsztaty wokalne prowadzone przez cenione trenerki głosu, wokalistki oraz instrumentalistki, Izabelę Mytnik i Marcelinę Gawron. Trzecim etapem był koncert finałowy, który wyłonił najlepszych wykonawców. Oceniała ich komisja w składzie: Beata Stanisławska-Zielak, pianistka, dyrygentka, trener emisji głosu, od blisko dwudziestu lat prowadzi Konin Gospel Choir – przewodnicząca, Kamil Wasicki, poeta, kompozytor, wokalista, producent muzyczny, laureat wielu polskich festiwali o randze krajowej i międzynarodowej, w swoim dorobku fonograficznym ma trzy płyty. Trzecią osobą zasiadającą w komisji była Beata Michalak-Górna, wokalistka, certyfikowana pedagog wokalna, właścicielka studia My Voice w Starym Mieście.
Po wysłuchaniu wszystkich uczestników koncertu jurorzy udali się na obrady, natomiast na scenie pojawił się zespół wokalny My Vice Team ze studia My Voice, który uraczył publiczność kilkoma piosenkami.
W końcu nadszedł ten moment, na który najbardziej czekali wykonawcy drugiego Festiwalu Dobrej Piosenki: ogłoszenie wyników. Okazało się, że na tegorocznym festiwalu bezkonkurencyjne były dziewczyny.
Jurorzy postanowili przyznać wyróżnienia Mai Spych, reprezentującej szkołę podstawową w Krzymowie, Zofii Pawlik ze szkoły w Szczepidle i Julii Wyrwie ze szkoły w Krzymowie.
Nagrody powędrowały do Nikoli Walczak ze szkoły w Paprotni, Blanki Furmańskiej i Hanny Adamczyk reprezentujących Gminny Ośrodek Kultury w Brzeźnie oraz Oliwii Kwiatkowskiej, Anny Matuszak, Marii Adamczyk, Agaty Grobelnej, Hanny Potrzebowskiej i Gabrieli Majewskiej ze szkoły podstawowej w Brzeźnie. Grand Prix festiwalu wyśpiewała Marta Olejnik również ze szkoły w Brzeźnie. Tym samym, Marta powtórzyła ubiegłoroczny sukces, ponieważ także pierwszy Festiwal Dobrej Piosenki zakończyła zdobyciem głównej nagrody.
- Życzymy wam, żeby ten konkurs czy te dzisiejsze prezentacje stały się rzeczywiście przyczynkiem do waszych karier muzycznych. Wielu z was w swoich prezentacjach opowiadało, że marzy o tym, żeby zostać piosenkarką, aktorką, żeby wiązać się na przyszłość ze sztuką. Zatem życzymy wam pięknie, żeby udały wam się wszystkie plany, marzenia. Rozwijajcie się. Chwytajcie za instrumenty, które tak bardzo poszerzają wasze muzyczne horyzonty. Uczcie się języków i świat stanie dla was otworem. Tego wam serdecznie życzymy i dziękujemy wszystkim za przepiękne popołudnie w Brzeźnie - mówiła Beata Stanisławska-Zielak.
Na finał wszyscy uczestnicy zaśpiewali piosenkę „Chwytam wiatr” z filmu „Merida waleczna”. Po tym wykonaniu na scenie stanęła wójt Danuta Mazur.
- Kochani, siedzę trzy godziny i myślę, jak bogata jest gmina Krzymów, ma tak cudowne dzieci. (…) Od pierwszego do ostatniego wykonania, wszystkie były tak cudowne, że wzbudzały w nas najlepsze emocje, a ich tak mało w życiu mamy. Za tę ucztę duchową bardzo, bardzo wam dziękuję – mówiła Danuta Mazur.
Festiwal Dobrej Piosenki to coś więcej niż festiwal. Ma kilka celów. Na pewno jest nim odnajdywanie utalentowanych wokalnie dzieci i młodzieży, drugim celem jest edukacja i poszerzanie umiejętności na warsztatach wokalnych. Warsztaty też mają jeszcze jedną zaletę: integrują. I po szesnastu godzinach wspólnej pracy nad głosem, nad interpretacją poszczególnych wykonań, nad zachowaniem scenicznym, ci młodzi ludzie przestają być zatomizowaną grupą, a stają się małą artystyczną społecznością, która nie traktuje koncertu jako bitwy, lecz wspólną przygodę. Było to widać za kulisami, gdzie przygotowujący się do wyjścia na scenę tańczyli, klaskali, trzymali kciuki za występującą akurat osobę, wspierali, gdy ktoś na scenie się trochę zagubił. To na pewno było wzruszające i budujące. Co prawda u niektórych najmłodszych wykonawców pojawiły się łzy zawodu, że tym razem nie udało się zdobyć wyróżnienia ani nagrody, ale przecież wyjście na scenę przed dużą publiczność i zaśpiewanie to wielki stres dla kogoś, kto zaczyna tę przygodę. Normalne więc, że pojawiają się emocje, które muszą znaleźć jakieś ujście. Przewodnicząca jury mówiła im, żeby się nie poddawali.
Festiwal ma oczywiście również cel artystyczny. Komisja wybrała nagrodzonych bardzo dobrze. Nie można było lepiej. Wszyscy w tej grupie, niezależnie od wieku, zaśpiewali świetnie. Czysto i pewnie. Ale też są wśród nagrodzonych wokalistek takie, które wychodzą jeszcze ponad tę wysoko zawieszoną poprzeczkę. To na przykład Agata Grobelna, jedenastolatka obdarzona dojrzałym głosem i potrafiąca go wykorzystywać z ogromną świadomością. To Gabriela Majewska, która sięgnęła po trudną piosenkę „Mamo tyś płakała” w oryginale wykonywaną w duecie przez Sanah i Igora Herbuta, więc musiała wyśpiewać dwie role. I zrobiła to świetnie, a jej interpretacja wywoływała nie mniejsze dreszcze niż oryginał. I Marta Olejnik, dziewczyna o atomowym głosie, którym, gdy jest taka potrzeba, potrafi operować delikatnie. To były wykonania, które na długo zostaną w muzycznej pamięci odbiorców.
Pomysłodawczynią Festiwalu Dobrej Piosenki jest Danuta Pydyńska, Specjalistka do spraw projektów kulturalnych Gminnego Ośrodka Kultury w Brzeźnie.
Festiwal organizuje GOK. Współorganizatorami są szkoły podstawowe działające w naszej gminie.
Partnerem głównym festiwalu jest Fundacja PZU a pomocniczym Starostwo Powiatowe w Koninie.
Koncert poprowadził Krzysztof Kędziora, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Brzeźnie.
Brzeźno: Więcej niż festiwal
Plik pochodzi z serwisu Ale!Radio