Zmień kontrast i rozmiar czcionkiUdogodnienia dla dostępnosci strony
Kontrastzmień kontrast
Powiększ czcionkępowiększ tekst
Zmniejsz czcionkępomniejsz tekst
  • | Tel. sekretariat: (63) 241-37-61 | Tel. centrala: (63) 241-32-80
  • | krzymow@op.pl

Państwowy Fundusz Celowy


Krzymów: Polski Ład w nieprzewidywalnym świecie

15.06.2022 15:57


Fragment drogi Krzymów Genowefa

Piętnastego czerwca gmina Krzymów otrzymała promesę na kolejne pieniądze z programu Polski Ład. Opiewa ona na siedem milionów dwieście sześćdziesiąt pięć tysięcy złotych. Według założeń to dziewięćdziesiąt pięć procent wartości inwestycji, a będzie nią przebudowa drogi Krzymów – Genowefa.

Jest to droga o długości dwóch kilometrów i trzystu sześćdziesięciu czterech metrów. Przebieg nowej drogi byłby osadzony na śladzie istniejącej, a jej nośność dostosowana określonych parametrów. Szerokość jezdni nie będzie mniejsza niż pięć metrów. Częściowo wzdłuż niej byłyby zbudowane chodniki, chodzi na przykład o odcinek w Krzymowie na początku ulicy Mlecznej. Będzie też ścieżka pieszo-rowerowa o szerokości od dwóch do dwóch i pół metra. W miejscach, w których pojawią się nasypy, zostaną dodatkowo zamontowane barierki ochronne. Droga będzie doświetlona. Ma być zmodernizowana w systemie „zaprojektuj i wybuduj”.

Wkrótce gmina ogłosi przetarg, gdyż zgodnie z zapisami w Polskim Ładzie, musi być on skutecznie ogłoszony w czasie do dziewięciu miesięcy od otrzymania dofinansowania. Wójt Danuta Mazur chciałaby, aby przebudowa wspomnianej drogi została wykonana do końca przyszłego roku.

Ale wiele samorządów w całej Polsce z jednej strony cieszy się z przyznanych dofinansowań w ramach Polskiego Ładu, z drugiej jednak odczuwa niepokój, ponieważ po przetargach często okazuje się, że realna wartość dofinansowania z powodu inflacji, drogich materiałów budowlanych i paliwa z na przykład dziewięćdziesięciu pięciu procent spada nawet o kilkadziesiąt procent. W tej sytuacji niektórych samorządów nie stać na dołożenie do inwestycji czterdziestu procent wkładu i przetargi nie zostają rozstrzygane. A nie można obniżyć kosztów inwestycji poprzez pominięcie któregoś z wpisanych do projektu zadań.

- Nie wiemy, jak to będzie w przypadku tej drogi. Wiemy, że pieniądze przyznane w ramach Polskiego Ładu określają zadania, które my wcześniej określiliśmy jako samorząd, składając ten wniosek do Polskiego Ładu, że one przy realizacji muszą być zrobione. Ten zakres nie może być mniejszy niż ten przewidziany we wniosku. Wobec tego nie można ograniczyć zadania. Ten świat jest w tym momencie trochę zwariowany i nieprzewidywalny. Dlatego ciężko każdemu z nas przewidzieć, za jakie pieniądze „pójdzie” przetarg, czy będą chętni do przetargu. Jeśli chodzi o inwestycje drogowe, widzimy, że chętni raczej są, tylko to ma też różne powodzenie, bo są inwestycje, do których startuje wiele firm, a są takie, w których firma właściwie nie ma konkurencji i nie ma z kim prowadzić negocjacji. Chcemy być dobrej myśli, tak jak w przypadku poprzednich dróg. Raz to powodzenie było lepsze, raz mniejsze, ale udało się wyłonić wykonawców jak do tej pory. Tak chcemy wierzyć, że i w przypadku tej drogi Krzymów-Genowefa wykonawca się znajdzie – mówi Danuta Mazur.

Przebudowa drogi Krzymów-Genowefa to projekt ponadroczny. Zgodnie z zasadami Polskiego Ładu, w przypadku inwestycji nieprzekraczającej dwunastu miesięcy realizacji, pieniądze są wypłacane wykonawcy po zakończeniu inwestycji. Jeśli jest przewidziana na dłużej niż rok, pieniądze wypłacane są w transzach. Pierwsza po wykonaniu nie mniej niż pięćdziesięciu procent wartości zadania, druga po jego zakończeniu. Niektóre firmy nie mają na tyle dużego kapitału, żeby zrealizować inwestycje za własne pieniądze.

- Tak dzieli się pieniądze z Polskiego Ładu, natomiast jeszcze każda gmina, każdy samorząd, dysponuje wkładem własnym. Czy on będzie na poziomie pięciu procent, nie wiemy. To jest minimum pięć procent wkładu własnego. I teraz w zależności od tego, za jakie pieniądze „pójdzie” przetarg, ta dodatkowa pula poza tymi wymienionymi siedmioma milionami, to będą pieniądze pochodzące od samorządu. Wobec tego to samorząd już zdecyduje jak wypłaci wykonawcy te pieniądze. My możemy uruchomić je wcześniej, przed pieniędzmi z Polskiego Ładu – mówi Danuta Mazur.

Zatem co się stanie, jeśli wartość przebudowy drogi Krzymów-Genowefa będzie opiewała na dużo wyższą kwotę niż ta, na jaką gmina otrzymała dofinansowanie?

- To prawda, że aby zrealizować zadania trzeba posiłkować się najczęściej kredytami, które są dziś bardzo drogie. I wiemy, że zaciąganie kredytów musi być bardzo przemyślane. Więc w tym momencie, w tym roku jesteśmy na takim etapie realizacji zadań budżetowych, że każdy grosz liczymy pięć razy. Tłumaczymy się naszym mieszkańcom, którzy przychodzą z problemami czy wykupu drogi, czy realizacji innych zadań, dotyczących na przykład w przypadku klubów sportowych jakichś dodatkowych oświetleń na obiektach. No każdy patrzy właściwie wąsko i tylko na swoją działkę. My musimy widzieć całą gminę, wszystkie potrzeby i nasze realia. I dlatego z przykrością – to nie jest wdzięczne- ale wielu osobom odmawiamy. Natomiast cały czas, wybierając nawet zadania do Polskiego Ładu, mamy na uwadze te najbardziej konieczne. I może z jednej strony martwiliśmy się, że w tym roku, z tego rozdania dostaliśmy tylko siedem milionów z groszami, ale z drugiej strony, gdybyśmy mieli realizować na przykład jedno z zadań, gdzie była rozbudowa oczyszczalni ścieków, tamta wartość to jest około dwudziestu milionów i teraz wiadomo, że nie moglibyśmy wykonać mniejszej inwestycji niż ta, która została wskazana we wniosku. Tam też dofinansowanie teoretycznie miało się zamknąć w granicach dziewięćdziesięciu pięciu procent, ale w dzisiejszych realiach nie da się przewidzieć za jaką kwotę „pójdą” przetargi i znowu człowiek zadawałby sobie pytanie: czy wziąć te dwadzieścia milionów, ale jak dołożyć kolejne pięć? Zadłużać gminę, która i tak zawsze boryka się z jakimś deficytem? To tak samo jak w przypadku kolei, gdzie ktoś by powiedział: Jak to? Sześciuset milionów nie wziąć, jak dają? Ale trzeba patrzeć wielostronnie i patrzeć, jakie będą z tego korzyści, jakie będą plusy, jakie minusy. Wiadomo, że w zależności od respondenta te plusy i minusy będą różne – mówi Danuta Mazur.

Jeśli chodzi o wcześniejsze gminne zadania z Polskiego Ładu, to po dwóch nieudanych próbach, został zamknięty trzeci przetarg na remont zabytkowego pałacu w Brzeźnie. Obecnie urzędnicy weryfikują, czy wszystkie dokumenty złożone przez dwóch oferentów są właściwe. Jeśli wszystko będzie dobrze, to pod koniec czerwca gmina podejmie negocjacje z firmami, które złożyły oferty.

Krzymów: Polski Ład w nieprzewidywalnym świecie

Plik pochodzi z serwisu Ale!Radio

Najczęściej przeglądane informacje:



<<< Powrót do poprzedniej strony

ˆ